Okładka - Jest taka sprawa... - Sprawy i zlewy - Tu byłem... - Podgląd - Podsłuch
Wizja lokalna - Zasady współpracy - Archiwum - Sprawcy

 



I STWORZYŁ ZIEMIĘ...

Irek Nowak




W Stanach Zjednoczonych bardzo żywy jest spór o to, czy teoria Darwina powinna być nauczana w szkołach. Tak zwani kreacjoniści uważają, że teoria ewolucji jest sprzeczna z ich poglądami religijnymi. Narzucanie dzieciom poglądów sprzecznych z ich religią traktują jako przejaw totalitarnej ingerencji rządu w ich życie prywatne.

Z naszej perspektywy taka postawa wydaje się nieco egzotyczna. Jeszcze się chyba nie zdarzył ktoś tak bardzo nawiedzony, by krytykować programy szkolne pod tym kątem. Ale do czasu. W polskich zasobach sieci jest już strona, na której w bardzo szeroki sposób prezentowane są poglądy kreacjonistów. Na witrynie Polskiego Towarzystwa Kreacjonistycznego można między innymi przeczytać o postulacie równouprawnienia kreacjonizmu np. podczas szkolnych lekcji biologii. Sami kreacjoniści pokornie przyznają jednak, że ewolucjoniści nigdy na to nie pozwolą.
Trzeba przyznać, że autorzy strony robią wszystko, by nie zostali ocenieni jako oszołomy. Z jednej strony wspierają się nazwiskami z tytułami profesorskimi, publikują teksty analizujące doświadczenia naukowe, bardzo bogate w przypisy, itd. Z drugiej jednak dzielą świat na dwie kategorie: "my i oni". Przez obszerną treść przebija się nieco syndrom oblężonej twierdzy. Mowa jest o "propagandzie ewolucjonistów", "praniu mózgów", czy "micie ewolucji".

Nie wdając się w tego typu rozważania trzeba przyznać, że kreacjoniści to bardzo ciekawa grupa. Otóż jak dowiedziałem się ze strony, dzielą się oni między sobą - i to w bardzo znaczący sposób. Najbardziej skrajne odłamy tej grupy głoszą, że Ziemia ma zaledwie 6000 (sześć tysięcy!) lat. Wśród argumentów używanych przez kreacjonistów najbardziej zaskoczyła mnie opowiastka o pewnym dziwnym gatunku pająka. Autor tekstu zauważa, że to zwierzątko posiada umiejętności, które zgodnie z zasadami logiki nie mogły się wykształcić w procesie ewolucji. Zaiste intrygujące!
Strona jest niezbyt atrakcyjna pod względem graficznym. Tu jednak zdecydowanie bardziej chodzi o treść, niż "fajerwerki". Jeden z bywalców księgi gości stwierdził: "kreacjonizm głosi: pewne procesy mogły zachodzić w sposób całkowicie odmienny i nieznany od tego co obserwujemy obecnie. Jak można stworzyć pojęcie naukowego kreacjonizmu, który w naukowy sposób opisuje coś, całkowicie nienaukowego?". Po lekturze kilku tekstów ze strony jestem zdecydowanie ostrożniejszy w ferowaniu takich wyroków.


 

www.creationism.org.pl

 

 

Góra
 
Okładka



www.sprawa.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone