Okładka - Jest taka sprawa... - Sprawy i zlewy - Tu byłem... - Podgląd - Podsłuch
Wizja lokalna - Zasady współpracy - Archiwum - Sprawcy

 



CO MÓWI NIEBOSZCZYK

Henryk Butkiewicz




Oto jedna z najbardziej fascynujących stron, z jakimi zetknąłem się w ostatnich miesiącach. To witryna o kryminalistyce i medycynie sądowej. Autorzy zastrzegają, że informacje, które przedstawiają mają charakter podstawowy, jednak i tego wystarczy na wielogodzinne psucie wzroku przed monitorem.

Jest tu około 40 działów poświęconej bardzo różnorodnej tematyce, jeden temat bardziej niesamowity od drugiego. Na przykład tekst o upadkach z wysokości. Czy nieboszczyk wyskoczył sam? Zsunął się ze stromizny? Ktoś mu pomógł? Wyrzucił go? Wypchnął? Witryna opisuje sposoby na to, jak to ustalić.
Twórcy strony na każdym kroku dotykają, by tak rzec, spraw ostatecznych. Czynią to jednak z poczuciem humoru, które mnie ujęło. Rozdział o upadkach ma tytuł "Motylem byłem..." i pisany jest w pierwszej osobie liczby mnogiej. Oto próbka: "Jeśli wyskoczyliśmy to raczej przodem do kierunku ruchu. Dlatego też nasze ciało będzie leżeć brzuchem do podłoża, prostopadle do miejsca skoku i głową w jego kierunku. Odległość oczywiście będzie zależeć od prędkości początkowej (czy odbiliśmy się od czegoś, wzięliśmy rozbieg) oraz wysokości". Prawda, że urocze?

Pojawiają się też sprawy bardziej hardcorowe. Na przykład "Co nam może powiedzieć nieboszczyk" - czyli ustalanie na podstawie zwłok czasu zgonu. Są tam takie kwiatki jak "bladość zwłok", "wysychanie pośmiertne", albo nieapetyczne w każdym kontekście "larwy much". Dlatego muszę przestrzec, podobnie jak autorzy strony, że jest ona przeznaczona dla osób dorosłych. Trzeba jednak oddać honor, że twórcy nie epatują czytelników szczególnie drastycznymi szczegółami.
Zwróciłem zwłaszcza uwagę na to, że nie ma żadnych brutalnych materiałów, czy zdjęć. Pojawiają się nawet kawałeczki, którymi można by uraczyć uczniów w podstawówce. Na przykład niezwykłe interesujące dzieje zwłok uchodzących za truchło Jeremiego Michała Wiśniowieckiego. Kiedyś byłem ze szkolną wycieczką na Świętym Krzyżu w Górach Świętokrzyskich, i widok trupa za szkłem w klasztorze zrobił na mnie niezapomniane wrażenie. Skoro dziatwa szkolna prowadzona jest do takich miejsc, to czemu by nie opowiadać dzieciom o tym, co można przeczytać o pracach naukowców nad rzekomymi zwłokami "Jaremy"? Opisane są również badania szczątków między innymi świętego Stanisława, Bolesława Krzywoustego, Kazimierza Wielkiego, królowej Jadwigi i Kazimierza Jagiellończyka. Mnóstwo niezwykle ciekawej i bardzo przystępnej lektury.

 

www.kryminalistyka.fr.pl

 

 

Góra
 
Okładka



www.sprawa.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone